Nowy rok, nowe jeżdżenie, nowe filtry i oleje. Wreszcie ogarnąłem swojego Bulleta, którego jesienią porzuciłem w garażu. Do życia przywrócić go nie było łatwo, stawiał opór. Zagadać nie chciał, pewnie się obraził, tak myślałem, a to po prostu korozja była. Prądy pogubiły się na zaśniedziałych stykach, wszystko trzeba było porozpinać i poczyścić. Pomogło i w końcu ożył, z wielkim pierdnięciem i chmurą dymu. Klakson kopniakiem obdarowałem, bo też milczał i udawał awarię. Po zagrzaniu wymiana oleju. Oczywiście piszę o swoim RE Bullet 500 EFI z 2013. Temat dotyczy wszystkich RE Bullet B5 2011-2021 i Bullet Classic C5 2009-2021, oraz z ograniczeniem Bullet Electra E5 i G5 2008-2011. Spust oleju z silnika UCE, do roku 2011 z dwóch miejsc, od 2012 z trzech, dochodzi śrubka z przodu karteru silnika [1].
Z prawej strony silnika, pod małym dekielkiem montowanym na dwie śruby w E5 i G5, lub trzy śruby w B5 i C5 jest filtr oleju. Filtr oleju RE nr 500613A, w dużych ilościach dostępny na eBayu. Ja za 100 zł kupiłem 10 szt. i na 10 lat mam z bani, ale jak ktoś nie chce, może szukać gdzie indziej. Poniżej lista odpowiedników, obecnie nie wszystkie mogą być dostępne w Polsce, ale wyszukiwanie po tych kodach doprowadzi do jakiegoś celu.
Elofic EK-4372 TEHO 5089
FILTR SF SO97011
PUROLATOR PI7123
MANN&HUMMEL H53
HIFI-FILTR SO160
Hiflo HF169 [2]
Filtr który kupiłem i muszę sprawdzić. Wymiarami pasuje, ale ma dodatkowe wypustki przy deklu z otworem i nie ma drugiego otworu do przelewu awaryjnego. Temat wart sprawdzenia, bo filtr za kilkanaście złoty, dostępny w sklepie za rogiem. Podobny Meiva DA16003 Przy wymianie filtra oleju również wymieniam dwa o-ringi filtra 35x3 nr 25[3] i o-ring dekla 50x2,6, nr 31[3]. Kilka groszy więcej, a pewności dużo więcej. Jest jeszcze trzeci o-ring, przelew awaryjny na wypadek zapchania filtra. Jak do tej pory wymieniłem go raz, bo był twardy i spłaszczony, nr części 28[3].
Wszystkie o-ringi są typowe do dostania w każdym sklepie z uszczelniaczami. Jeżeli RE był kupiony jako używany, tak jak mój, to po zdjęciu dolnego dekla, gdzie znajduje się metalowy filtr siateczkowy, możemy trafić na niespodziankę [4].
Moto było serwisowane, ale nie do końca ktoś wiedział jak wymieniać olej w tym silniku. Nie ma paniki, to wszystko, to tylko brudy poprodukcyjne, przy drugiej mojej wymianie oleju było już czysto. O-ring dla dolnego dekla 26x1,5, przy montażu uważać z dokręcaniem tych małych śrubek, moment to niby 5,5 Nm, ale lepiej dokręcać je z uczuciem. Dobrze też założyć nowe podkładki na śruby spustowe, miedziane lub aluminiowe, 14mm i 8mm. Olej motocyklowy zgodnie z instrukcją półsyntetyk 15w50, 2,3 litra przy wymianie bez filtra, 2,5 jeżeli wymieniamy również filtr. Ja leję olej syntetyk 10w50, bo tak.
Filtr powietrza do UCE oryginalny RE nr 581007/A, można bez problemu kupić na eBayu. Zamienniki to:
Hiflo HFA6102
MIW Meiwa B9102
Elofic EK-4615
DNA R-RE5N07-01 ++ zwiększony przepływ
K&N RO-5010 ++ zwiększony przepływ
Sprint Filter P08 ++ zwiększony przepływ
BMC FM783/08 ++ zwiększony przepływ
Filtry podobne, niesprawdzone:
Champion caf5102
Schorl Filters
K&N AL-6502 ++ zwiększony przepływ
K&N BM 1298 ++ zwiększony przepływ
Teraz trochę o moim druciarstwie, jakie kiedyś zrobiłem w moim Efiku. W Royalach E5 i G5 airbox wygląda na przyzwoity, dekiel montowany na 4 wkręty, jest szansa że jest szczelny, za to airbox w B5 i C5 jest kiepski, a nawet tragiczny. Filtr umieszczono w prawej tak zwanej puszce narzędziowej. Puszka narzędziowa, bo takie było jej pierwotne zastosowanie w Bulletach brytyjskich i wczesnych indyjskich. Na początku produkcji RE w Indiach, filtr był umieszczony w prostokątnej puszce, tuż za gaźnikiem, dopiero w 1998 w modelach eksportowych filtr przeniesiono do puszki trójkątnej. Pojemność airboxa i długość dolotu dla silnika spalinowego ma znaczenie. Pierwsze model C5 w 2009 był wypuszczony z filtrem tak po prostu wsadzonym do metalowej puszki i zamknięty klapką na kluczyk. Szybko się okazało, że szczelność tej puszki jest żadna więc dodano dodatkową wewnętrzną obudowę z tworzywa, montowaną na jedną śrubę wspólnie z filtrem powietrza. Niewiele to poprawiło w kwestii szczelności układu, kiepska jakość materiałów i spasowania elementów nie gwarantuje prawidłowego działania i dobrze jest to poprawić. Najprościej, okleić taśmą klejącą połączenie klapy puszki z puszką 1[5]
🤣, są tacy co tak robią, naprawdę. Drugi wariant, ten który ja wybrałem, to poprawić elementy zastane. Trzeci wariant, to przebudowa całego układu, czyli rzeźba, to rozwiązanie dla majsterkowiczów i hobbystów. Dal nas, obecnie najłatwiej dostępnymi normalnymi filtrami jest Hiflo HFA6102 i MIW Meiwa B9102, w sklepach pytać o filtr do Aprilli Pegaso 650, albo BMW 650, 800. Niestety te filtry są nieco wyższe niż filtr oryginalny, w przypadku Hiflo 4 mm, MIW 6mm, przez co nie do końca pasują, nie mieszczą się pod oryginalną osłonę airboxa, a próba siłowego dociągnięcia może się skończyć oderwaniem ceownika ze śrubą od metalowej puszki, przetestowałem ¯\_(ツ)_/¯. Musiałem to przerobić, najpierw usunąłem starą uszczelkę przyklejoną do osłony z tworzywa 4[5]. Dobrze wyczyściłem skrobakiem i papierem ściernym miejsce gdzie była przyklejona. Kupiłem nowa uszczelkę, wałeczek z EPDM 6mm, dostępny na metry na Alledrogo [6].
Przykleiłem go kropelką w miejsce poprzedniej uszczelki [7].
W ten sposób zyskałem nową sprężystą uszczelkę, z dobrego materiału, która przylega i uszczelnia airbox na całym obwodzie i dodatkowo zyskałem brakujące milimetry do wsadzenia nowego filtra Hiflo lub MIW. Uwaga co do samego montażu filtra, zanim dostaniemy histerii przy próbie poskładania całości, wewnętrzny metalowy dekielek najlepiej od razu przyłapać na dwie kropelki kleju do filtra. W tym roku założyłem filtr MIW Meiwa B9102 [8].
Kolejne trefne miejsce, to wejście gumowej rury dolotowej do metalowej puszki airboxa. Rura jest po prostu włożona w otwór, ma niewielkie przewężenie i kołnierz zabezpieczający przed wypadnięciem, ale szczelność tego połączenia, zwłaszcza po latach, gdy indyjska guma stwardnieje, jest wątpliwa. Można kombinować dodawać uszczelki, nawijać jakaś taśmę, ja zrobiłem to tak [9].
Kupiłem w sklepie budowlanym rurkę z PVC [10].
Odciąłem to co niepotrzebne, by został tylko kawałek o potrzebnej mi średnicy 43mm, który delikatnie wbiłem w gumowa rurę ssącą od strony wewnętrznej airboxa. Teraz gumiak ssący jest mocno zaklinowany w otworze puszki. Czas pokaże czy od drgań się wyrobi i odpadnie. Trzecie miejsce do poprawy, ręce opadają, do montażu drugiego końca rury dolotowej, fabrycznie przewidziano trytytkę 🤣, serio 14[4], tę specjalną trytytkę można kupić u Hicza, za jakieś 80 zł ze wszystkimi kosztami 🤣 Oczywiście założyłem normalną opaskę zaciskową ze sklepu za rogiem [11].
I to tyle, działa, jeździ, radochę daje
No comments:
Post a Comment