Las i Odra, bunkier pod mostem, las i mostek, bobrowy zakątek, stalowe coś i ruina, gruz z kominem. Pyszne jedzonko, pamięć zaklęta w kamieniu i anioł porządku pilnujący. Gruz, to co po majątku zostało, barszcz Sosnowskiego stróżem. Przepędzony z rynku w Ścinawie czołg, bezimienny. Dalej pola, drzewa i coraz więcej liści na drodze. A Odra płynie.
No comments:
Post a Comment