To jakiś obłęd, to się nigdy nie skończy. Mógłbym jeździć w kółko ciągle tą samą drogą i wciąż znajdowałbym nowe rzeczy, które przeoczyłem poprzednio, o których nie wiedziałem że tam są. Wyznaczyłem sobie trasę, a na niej to co chciałem zobaczyć. Kilka musiałem odpuścić, bo czas gonił, kilka nowych kątem oka namierzyłem i do nowej listy dopisałem. Nieskończoność, w części pierwszej Nowogrodziec, Ocice i Gościszów.
Nowogrodziec
Ocice
Gościszów
No comments:
Post a Comment