Czas posuchy zakończony, mimo wysokiej temperatury trzeba jeździć. Przez wiochy i pola, zawijasami do Opola, bo taki cel na dziś miałem.
Piękny socrealizm.
Już w Opolu, zaparkowałem motocykl i poszedłem zobaczyć co było do zobaczenia, a po powrocie niespodzianka. Witamy w Opolu! Po prawej u góry widać kamień, strzał poszedł od strony chodnika, bo tak układają się odpryski, motocykl i kamień. 1:0 dla Opolan.
I z powrotem.
Piękna jest Polska cała, piękni też są Polacy. Musi być kara dla tych, którzy próbują wysunąć głowę z gnoju. Choćby taka niewielka kamyczek w motocykl, kamyczek w głowę, kamyczek z wiaduktu,
ReplyDeleteLSY
Szczerze współczuję. I nie tyle mam na myśli stłuczoną owiewkę co sam fakt, że ktoś może podnieść rękę na dobro innego. Ciągle sporo jest agresji, zawiści i zwykłej głupoty - wydaje mi się, że więcej niż gdzie indziej. Rzucenie kamieniem w motocykl to dla mnie to samo co widać na Twoich innych zdjęciach: wybite szyby w starej kaplicy, zabazgrane mury, rozkradzione pałace itp. Mam swoją teorię dlaczego się tak dzieje... choć o tym może innym razem.
ReplyDeletePewnie był to jakiś smarkacz któremu się nudzi w wakacje - tylko, że ten smarkacz ma jakichś rodziców i jakichś nauczycieli - tu widać jakich.