Złota polska jesień. Taki dzień jak dzisiaj. Znowu poniosło mnie w okolice Świerzawy, Wlenia i Siedlęcina. To magiczna okolica, jest tam coś.
Dziwna skała.
Elektrownia we Wrzeszczynie.
I Jezioro Wrzeszczyńskie.
W wielu miejscowościach na Dolnym Śląsku, można znaleźć takie oto pomniki żołnierzy - mieszkańców, poległych podczas Pierwszej Wojny Światowej. Z reguły, od kilkunastu do kilkudziesięciu nazwisk.
Zapomniany wiejski cmentarz.
No comments:
Post a Comment