Najpierw spotkanie na skrzyżowaniu. Rojaliści pogadali sobie o swoich problemach, rozczarowaniach, zachwytach i zwycięstwach. Potem Daniel pogonił za swoimi sprawami, a ja z Łysym pokręcić po okolicach Borów Stobrawskich, Turawy, aż po Olesno.
Nie wiem dlaczego, ale Nikon ciągle przerabia Royala Łysego na różowo :)
No comments:
Post a Comment